3/25/2013

Zakupy w Londynie

Niedawno wybrałam się na zakupy. W Londynie niby nie powinno być problemu z wyborem, ale jest tutaj bardzo duży 'nacisk' na bycie fashion, większość ubrań jest sezonowe i bardzo mało tu sklepów z ciuszkami, w których będę mogła pochodzić dłużej niż przewidziane trendy.
Jako, że moja garderoba jest obecnie bardzo uboga to trzeba ją zwiększyć i urozmaicić. Po przeszukaniu 80% sklepów w tym natknięciu się na mało interesującą kolekcję RiRi, znalazłam koszulę w kolorze czerwono-malinowym, które idealnie pasuje do mojego stylu i będzie pasowała do rzeczy które już mam oraz duże okrągłe kolczyki i błyszczyk w kolorze Sweet Dance.


Koszula jest ładnie skrojona i jak widać w zależności od oświetlenia inaczej się prezentuje. Kolczyki chociaż są duże to bardzo wygodne, a błyszczyk pięknie wygląda na ustach i zapewne wykorzystam go do kolejnego makijażu.

Pozdrawiam:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz