Jak cudownie jest wracać do Polski...
Będąc tam przez weekend zakupiłam sobie lakiery do paznokci w zupełnie nowych odcieniach niż do tej pory preferowałam. Postawiłam na odcienie niebieskiego.
Będąc tam przez weekend zakupiłam sobie lakiery do paznokci w zupełnie nowych odcieniach niż do tej pory preferowałam. Postawiłam na odcienie niebieskiego.
Na paznokciach wyglądają ciekawie i bardzo mi się podobają: szczególnie granatowy,ale wadą tego lakieru jest słabe krycie.Musiałam nałożyć trzy warstwy aby uzyskać taki efekt.
Do koszyka również trafił eyeliner niebieski. Dość długo szukałam matowego, niestety moje poszukiwania zdały się na marne.Dlatego zadowoliłam się tym co znalazłam. Na opakowaniu jest napisane: kolor granatowy:-)
Oczywiście nie mogło zabraknąć moich cudów: kwasu hialuronowego i olejku arganowego.
Ostatnio odkryłam, że jak dodam kwasu hialuronowego do glinki białej, to skóra po zmyciu maseczki jest jak alabaster. Natomiast po olejku arganowym pojawia mi się na głowie babybush:-) a włosy są gęste.
Przy okazji kupiłam:- glinkę białą do skóry wrażliwej, która cudownie rozświetla i nadaje blasku, jednocześnie oczyszcza i łagodzi podrażnienia.
- puder prasowany StayMatte- mój ulubiony
- henna żelowa brązowa- stosuje od lat... co 3-4 tygodnie- bardzo długo się utrzymuje i nie farbuje skóry.
Z domu zabrałam trochę ubrań i dwie pary butów. Już sama nie wiem kiedy skompletuje swoją całą garderobę..:-|
Weekend bardzo szybko się skończył i nie potrafię się doczekać kolejnego powrotu do rodziny.
Dziękuję za mile spędzony czas:*
Pozdrawiam Wszystkich:*
http://fasterbetternicer.blogspot.co.uk/
Dla mnie rodzina jest najważniejsza!
OdpowiedzUsuńPiękne lakiery. Bardzo odważne rajstopy, jak się ma ładne nóżki tak jak Ty to sobie na wszystko można pozwolić.
Buziaczki
za odcieniami niebieskiego to i ja nie jestem wielką fanką;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie odcienie niebieskiego ;)
OdpowiedzUsuńwiadomo, że za granicą zarobi się więcej itp. ale mi się zawsze tęskni do Polski :))
OdpowiedzUsuńświetne lakiery :) ja ostatnio dopiero odkryłam swoją miłość do niebieskiego :) a wszystko za sprawą mini lakieru od Marizy nr 43 (swatche u mnie na blogu) - jestem w nim totalnie zakochana!
OdpowiedzUsuń