Wyzwanie- A6W!
Co to A6W?
Jest to zestaw profesjonalnych sześciu aerobowych ćwiczeń, których celem jest wzmocnienie mięśni brzucha.
6 Weidera nie jest mi obca. Już rok temu chciałam przejść całość, ale choroba mi przeszkodziła, a efekt był na tyle zadowalający że przestałam ćwiczyć brzuch na bardzo długo.
Jednakże jest już coraz cieplej, więc postanowiłam wyrzeźbić swój brzuszek na nowo.
Program ten jest bardzo trudny i wymaga systematyczności, wytrwałości i dużej woli. Oby nie zabrakło mi niczego;-)
Zacznę od tego, że pochwalę się moim brzuchem PRZED, a po całym programie PO, ale to za chwilę.
Dlaczego warto ćwiczyć mięśnie brzucha?
Jednakże jest już coraz cieplej, więc postanowiłam wyrzeźbić swój brzuszek na nowo.
Program ten jest bardzo trudny i wymaga systematyczności, wytrwałości i dużej woli. Oby nie zabrakło mi niczego;-)
Zacznę od tego, że pochwalę się moim brzuchem PRZED, a po całym programie PO, ale to za chwilę.
Dlaczego warto ćwiczyć mięśnie brzucha?
- wraz z mięśniami grzbietu pełnia rolę stabilizującą, co pozwala nam utrzymać pozycję wyprostowaną (to, że możemy stać zawdzięczamy między innymi tym mięśniom)
- mięśnie te pozwalają na unoszenie tułowia z pozycji siedzącej, skręcanie tułowia (wstawanie z kanapy po pilot, obrócenie się w aucie po torebkę na tylnym siedzeniu)
- mięśnie brzucha chronią wraz z żebrami organy wewnętrzne
- umożliwiają przebieg wielu funkcji w organizmie (oddychanie, poród)
- efekt wizualny:-) czyli to co mnie interesuje najbardziej
ja w ktamtym roku ćwiczyłam i było dla mnie proste,niby tak samo robilam ale jednak nie;p ale teraz mam zamiar zaczać cwiczyć z Ewą Chodakowską,efekty też są podbno niezłe;)
OdpowiedzUsuńno ciekawe jak by u mnie zadziałało
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)). Muszę tam zajrzeć :).
OdpowiedzUsuńwolę ABS z Mel B :)
OdpowiedzUsuńCo do Mel B to tyle się jej nasłuchałam w czasach wczesnej młodości, że dziękuje już:P
OdpowiedzUsuńta aplikacja to fajna rzecz, powinna pomóc w systematyczności :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę :) Ja próbowałam a6w aż za dużo razy (nigdy nie doszłam do końca), hehe po prostu mi nie leży ;)
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńxoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
Powodzenia z A6W! Dla mnie to było zbyt trudne, ale pewnie dlatego, że muszę schudnąć, a Tobie wystarczy sama rzeźba. Masz już i tak bardzo fajny brzuszek, ale skoro ćwiczenie mięśni brzucha przynosi tyle korzystnych efektów, to nie ma na co czekać. Zapraszam do siebie, chociaż dopiero raczkuję w sferze blogowania. http://second-approach.blogspotc.om
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś spróbuje jednak jak na razie brak czasu ;(
OdpowiedzUsuńi jak Ci idzie kochana?:*:*
OdpowiedzUsuńDziś odhaczyłam 3 dzień:-) po 1 dniu miałam mega zakwasy i bardzo trudno mi się ćwiczyło, ale dziś już lepiej. Zdam relacje jak będą widoczne jakiekolwiek efekty:D
OdpowiedzUsuńJakis (dluzszy) czas temu to robilam, ale cos mi przeszkodzilo. Mimo, ze nie dokonczylam, efekt byl fajny. Teraz jestem na etapie mobilizacji. Musze się za siebie zabrac! :) A mój brzuch nie wyglada tak jak Twój przed, niestety ;) Zycze wytrwalosci i zadowolenia z efektow! Dziekuje za mile slowa u mnie, pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńminął prawie miesiąc, jak Ci idzie? może zdjęcie po połowie cyklu? pozdrawiam. Justyna
OdpowiedzUsuńProszę bardzo- fasterbetternicer.blogspot.co.uk/2013/04/a6w-dzien-19.html
UsuńOgólnie jest ciężko, ale daje radę, chociaż mam chwile zwątpienia:-)
doszłam do pewnego etapu i zwyczajnie się znudziłam tymi powtórzeniami. powędrowałam na basen i to było najlepsze, co mogłam zrobić:)
OdpowiedzUsuńdla mnie to jest zbyt duzy hardcore
OdpowiedzUsuń