25/02/2013 mój pierwszy wpis, a tym samym początek Agnes Blog.
Minął rok, a w moim życiu wiele się zmieniło i dużo w tym zasługi tego bloga. Czego się nauczyłam:
✓ systematyczności
✓ wytrwałości
✓ wyznaczania celów i ich realizacji
✓ cierpliwości
✓ rozsądku
✓ dystansu
Zrozumiałam co oznacza słowo dieta i jak ją "ugryźć" by smakowała.
Odnalazłam swoje pasje.
A to wszystko nadało pewnego logicznego sensu w moim życiu.
Nie wszystkie efekty są widoczne "gołym okiem", wiele procesów zaszło w mojej głowie, ale to co widać chcę wam pokazać. Zobacz sama jaka różnica-
PRZED (60kg) & PO (60kg).
Wszystko to obeszło się bez liczenia kalorii, bez zastanawiania się ile białka, węglowodanów i tłuszczy zjadam. Rozsądne podejście do diety i zmiany swoich nawyków przyczyniły się do tego, że już nie zastanawiam się nad tym co jem. Jem zdrowo i wszystko jest opisane na Agnes Blog!
Złota zasada: Zamieniaj Na Zdrowe!
Złota zasada: Zamieniaj Na Zdrowe!
To samo dotyczy ćwiczeń: bez presji, na spokojnie odnalazłam swój sposób na aktywność, która daje mi dużo radości :-)
Także jeśli chcesz zmian:
Zdrowo się odżywiaj
&
Ćwicz.
Proste, prawda? ;-)
Wszystkiego Najlepszego Agnes Blog :D :D :D
życzę ci kolejnych dziesięciu lat w takim sytemie jakim teraz żyjesz. Zdrowo i kolorowo, obojętnie czy z blogiem czy bez.
OdpowiedzUsuńTeraz to już norma :-) także wytrwam w tym pozytywnym stanie do końca swych dni :-) Dzieki :*
UsuńWszystkiego najlepszego, AgnesBlogu! :D
OdpowiedzUsuńA Ty, Kochana, jesteś uosobieniem ZDROWEGO stylu życia. Bez dążenia do 10% BF czy 40 cm w udzie. Masz piękne, zadbane ciało, które stanowi Twoją wizytówkę. Nie życzę Ci, abyś wytrwała w tych postanowieniach jak najdłużej, bo wiem po sobie, że jeśli raz w to wsiąkniesz, to ciężko jest przestać. Życzę Ci tylko, abyś osiągała swoje cele i cały czas stawiała sobie kolejne. No i zrób w końcu ten szpagat! :D
Ha:-) szpagat- klątwa Żan Kloda :/ działam w tym kierunku więc zapewne kiedyś o tym napiszę. Dziękuję :*
UsuńSpieszę jeszcze poinformować, że wrzuciłam film z Twojego wyzwania - tak jak mówiłam, nagrałam w pracy :P
Usuńhttps://www.facebook.com/photo.php?v=603870349683189
O! Nasze blogi są praktycznie rówieśnikami :):). Wszystkiego Najlepszego na następne lata i masy równie ciekawych wpisów co dotychczas :)
OdpowiedzUsuńno widziałam, że masz konkurs z okazji rocznicy :-) a kiedy dokładnie pokazał sie Twój pierwszy post?
Usuń21 lutego :)
UsuńJaka piękna zmiana, zdecydowanie motywujesz do pracy nad sobą! Oczywiście życzę wszystkiego najlepszego, kolejnych urodzin, w czasie których podsumowanie będzie równie owocne i abyś ciągle realizowała swoje zamierzenia! :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :-)
UsuńNajlepszego dla Ciebie AgnesBlogu :))) Kolejnych lat wytrwałości i czerpania radości z aktywności fizycznej :))
OdpowiedzUsuńAgnes, muszę Ci powiedziec, ze lepiej Ci bez makijażu (albo w takim delikatnym)- patrząc na to pierwsze zdjęcie :))
Dziękuję :-) też się lubię z mniejszą ilością makijażu, a przeważnie do zdjęć nie robię wcale :-)
UsuńMój blog też wkrótce będzie miał swój roczek ;D Jak ten czas szybko minął.. a najlepsze jest to, że ani przez sekundę nie żałuję, że go założyłam :D Kolejnych sukcesów, rekordów i celów Ci życzę : ))
OdpowiedzUsuńNo i właśnie to jest przykład na to, że warto coś robić bo czas i tak upłynie :-)
UsuńKolejnych wielu takich lat życzę :*
OdpowiedzUsuńJesteś wspaniałą motywacją :*
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, wspaniała i motywująca! Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńGratulację :) Życzę kolejnych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńNo, ja Ci zycze jeszcze dwoch zer, oczywiscie w zdrowiu, pieknie i radosci :
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=YWftE_AXB0I
hahaha :D O WOW :D film mnie rozwalił na łopatki :D
UsuńTo sie ciesze, ze Cis ei podobalo ;)
UsuńNo właśnie nie wiem czy mi się podobali :D ale film mi się podobał ;p z humorem :D
Usuńwow jaki brzuszek cudowny :) Zyczę dalszej wytrwałości!! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo wytrwałości i dalszego pogłębiania własnych pasji :)
OdpowiedzUsuńFajny filmik na końcu wpisu :) Gratuluję rocznicy bloga i obyś pisała go kolejne lata :)
OdpowiedzUsuńSto lat! :)
OdpowiedzUsuńbtw. tak z ciekawości mogę spytać ile masz wzrostu? :)
168 :)
UsuńPiękne efekty! :*
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości i trzymam mocno kciuki.
Też jestem na drodze zdrowego stylu życia. Jeśli chciałabyś mnie wesprzeć to zapraszam :) zwyczajniefit.blogspot.com
Rany, ale dużo osiągnęłaś! :) Teraz widzę, rzeczywiście, jestem taka jak Ty sprzed roku :). Za rok też będę taka! :D
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych efektywnych lat!! Jesteś świetnym przykładem na to że 60kg i 60kg czasem to ogromna różnica!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego AgnesBlogu,byś była z nami do końca świata i dzień dłużej,byś zawsze była taka jak jesteś,bo jesteś cudowną osobą. Uwielbiam Twoje podejście i wciąż się ucząc czerpie inspiracje od takich ludzi jak Ty,mam nadzieję że uda mi się dojść do takiego myślenia i czerpania z tego radości:). Jesteś jednym z moich guru które uwielbiam:*
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie blog strefy bez Ciebie. Uwielbiam Cię!!!:) :*
Aż nie wiem co napisać ze wzruszenia...dziękuję!! :*
UsuńPisać nadal na blogu i po prostu być!:) :*
UsuńOdkryłam blog niedawno i od taj pory odwiedzam regularnie:) Lubię tu zaglądać, wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńNajlepszego!!I
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego :) Twój blog jest kopalnią wiedzy, a Ty jesteś olbrzymią motywacją. Obyś została z nami do końca świata i jeszcze dłużej :) oraz dalej motywowała :D
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych stu lat Kochana! :D Uwielbiam Twojego bloga! Jest niesamowity, Ty jesteś niesamowita! Jesteś uosobieniem zdrowego stylu życia :) Nigdy się nie zmieniaj!! Jesteś dla mnie ogromną inspiracją i wiele czerpie z Twojego bloga :) Wszystkiego najlepszego! :) :*
OdpowiedzUsuńOj Nebeskaa bardzo to doceniam :-) Dziekuję:**
UsuńO kochana, waga ta sama, ale ciało zupełnie inne! Piękne i smukłe, efekt po prostu rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńGratulacje i wielkie życzenia urodzinowe, dużo wytrwałości, siły, nowych inspiracji i dalszego prowadzenia bloga, bo- jak sama wiem- to strasznie wciąga:)
Pozdrawiam:)
Wciąga, pochłania i już nie wypuszcza ze swoich sideł :-) Dziękuję :*
UsuńWszystkiego najnajnajnajnajnaj... lepszego, fitnessowego, sportowego, szczęśliwego i silnej motywacji i "powera" w treningach!!! BLOG NA SZÓSTKĘ!!! EFEKTY na SIÓDEMKĘ;-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Fitaśnego! ;) Obyś jeszcze wiele lat blogowała i motywowała nas wszystkie. ;)
OdpowiedzUsuńKolejnych roczków blogowych Ci życzę i rzesze wiernych czytelników :*
OdpowiedzUsuńSuper! Gratuluję urodzin bloga! Hihi :D
OdpowiedzUsuńNiektórzy nie są tak wytrwali, aby prowadzić długo bloga, a szkoda. :) Tobie się udało i motywujesz swoją przemianą! :)
Agnes ogromne gratulację!!! działaj dalej i nic nie zmieniaj :)
OdpowiedzUsuńO wszystkim co piszesz, to czuje jakby to było specjalnie dla mnie, bo mi bardzo pasuje Twój tok rozumowania. Za mną dwa miesiące i mam nadzieje że za rok też będę mieć takie efekty jak Ty. Jak mi ciężko znajomym wytłumaczyć że mi nie chodzi o schudnięcie - ale ty to rozumiesz. Motywujesz mnie codziennie i życzę sobie, abyś przez co najmniej kolejne dziesięć lat mnie motywowała.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze to życzę Ci kolejnych jeszcze bardziej owocnych lat w fit-blogosferze :) Naprawdę dużo wnosisz i zapewne zmotywowałaś już dziesiątki, jak i nie setki osób!
OdpowiedzUsuńPo drugie, jesteś żywym przykładem, że masa ciała nigdy nie jest "wymierna" do naszego wyglądu.
Jeszcze raz sto lat, Agnes :*
Ostatnio ważyłam się często bo dziwne jest wchodzić na wagę widzieć 60kg i mieć rozmiar 36. Szczególnie, że wczesniej podchodziłam pod 40... :-)
UsuńSto lat, sto lat :)
OdpowiedzUsuńKolejnych 100 życzę! Jesteś wspaniałą motywacją i dowodem na to, że można :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne ciało i mądra głowa - jesteś przykład prawdziwej FIT babki :)
OdpowiedzUsuńŻyczę stooo lat dla bloga :D
super zmiana!!
OdpowiedzUsuń100 lat 100 lat;) Twój blog jest nieziemski:) i oby więcej postów na nim, jesteś niezwykłą motywacją dla mnie, muszę zrobić sobie fotki i poważnie zabrać się za siebie:) bo jestt kicha!!!
OdpowiedzUsuńRób rób...fajnie jest potem zestawiać takie fotki i porównywać z obecnymi efektami :-)
UsuńDopiero dzisiaj natknęłam się na twojego bloga i należą ci się wielkie brawa za tak osiągniętą przemianę. Chciałabym wiedzieć jedno, w jaki sposób osiągnęłaś tak piękny brzuch? Siłownia?
OdpowiedzUsuńDietą, ale też 10 miesięcy temu ukończyłam program A6W. Od tego czasu nie przykładam zbytniej uwagi do brzucha podczas treningu. Stwierdzenie, że brzuch robi sie w kuchni jest jak najbardziej słuszne.
UsuńNajlepszego :))) aż nie mogę uwierzyć , że ważysz 60kg, Pewnie jesteś wyzsza ode mnie i dlatego ;-) Sto lat:)
OdpowiedzUsuńSuper przemiana! Gratuluję zmian :)
OdpowiedzUsuńpieknie wyglądasz !
OdpowiedzUsuń