Nie ma rzeczy niemożliwych, ale na osiągnięcie sukcesu potrzeba czasu, systematyczności i wiary w siebie.
Na to wyzwanie zdecydowanie zabrakło czasu.
Od niedawna powróciłam do treningów na górną partię ciała i rzuciłam sobie wyzwanie zrobienia 20 pompek męskich na raz. Także do treningu dorzuciłam 3 serie po 10 pompek męskich, w odstępach czasowych. Jeszcze nigdy nie próbowałam zrobić 20 jednocześnie iż jestem zdania, że na wszystko przyjdzie czas...aż do wczoraj. Jak Monika rzuciła mi wyzwanie 30 pompek, myślę sobie "ok, bez problemu", a na jej blogu doczytałam, że męskich. Hm.., wyzwanie to wyzwanie...
Mam dwie wersje:
Mam dwie wersje:
#1 Jak chciałabym aby wyglądały moje pompki
#2 Jak rzeczywiście wyglądają
Także, wyzwanie zaliczone ;-) Nad techniką ciągle pracuję, także nie piszcie co o niej sądzicie.
Do #Wyzwania 30 pompek nominuję;
Agatę z http://fitness-all-day.blogspot.co.uk które zapewne zrobi pompki na jednej ręce.
Nebeskaa z http://nebeskaa.blogspot.co.uk/ która ostatnio wyznaczyła sobie podobne wyzwanie, więc dla niej to codzienność, a nie wyzwanie.
Alicję z http://fitbody86.blogspot.co.uk która jest tak wyćwiczona, że zrobi to bez użycia rąk.
dodatkowo:
Agnieszkę z http://projekt-matka-polka.blogspot.co.uk/ która twierdzi, że 30 pompek robi na śniadanie.
...
Ostatnimi czasy wyzwania stały się plagą, która bardzo mi się spodobała :-) Dorzucam własne #Wyzwanie w przysiadzie.
Zasady:
Schodzisz do przysiadu i wytrzymujesz 1 minutę.
Film z wykonanym wyzwaniem publikujesz i nominujesz kolejne 3 osoby.
Czas na wyzwanie to 48h.
Także, wyzwanie zaliczone ;-) Nad techniką ciągle pracuję, także nie piszcie co o niej sądzicie.
Do #Wyzwania 30 pompek nominuję;
Agatę z http://fitness-all-day.blogspot.co.uk które zapewne zrobi pompki na jednej ręce.
Nebeskaa z http://nebeskaa.blogspot.co.uk/ która ostatnio wyznaczyła sobie podobne wyzwanie, więc dla niej to codzienność, a nie wyzwanie.
Alicję z http://fitbody86.blogspot.co.uk która jest tak wyćwiczona, że zrobi to bez użycia rąk.
dodatkowo:
Agnieszkę z http://projekt-matka-polka.blogspot.co.uk/ która twierdzi, że 30 pompek robi na śniadanie.
...
Ostatnimi czasy wyzwania stały się plagą, która bardzo mi się spodobała :-) Dorzucam własne #Wyzwanie w przysiadzie.
Zasady:
Schodzisz do przysiadu i wytrzymujesz 1 minutę.
Film z wykonanym wyzwaniem publikujesz i nominujesz kolejne 3 osoby.
Czas na wyzwanie to 48h.
Do #Wyzwania nominuję:
Maggie z http://ilovehowitfeels.blogspot.com która przebiegła ostatnio prawie 15km, więc co to dla niej minuta w przysiadzie.
Setterkę z http://happyactivelifestyle.blogspot.co.uk/ która myśli o usunięciu bloga, więc niech ma za karę.
Hurija z http://hurija-i-jej-swiat.blogspot.co.uk/ która ma tak wyćwiczone pośladki, że dla niej to będzie przyjemność, a nie wyzwanie.
Dziewczyny czekam na Wasze filmy! Do dzieła!
Maggie z http://ilovehowitfeels.blogspot.com która przebiegła ostatnio prawie 15km, więc co to dla niej minuta w przysiadzie.
Setterkę z http://happyactivelifestyle.blogspot.co.uk/ która myśli o usunięciu bloga, więc niech ma za karę.
Hurija z http://hurija-i-jej-swiat.blogspot.co.uk/ która ma tak wyćwiczone pośladki, że dla niej to będzie przyjemność, a nie wyzwanie.
Dziewczyny czekam na Wasze filmy! Do dzieła!
Od razu plaga :) Wyzwania to fajna rzecz, baaardzo motywują :D
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam Twoje posty na temat płaskiego brzucha. Robiłaś Aerobiczną 6 Weider'a, w związku z tym mam pytanie, czy zdarzył Ci się jakiś dzień przerwy.Ja jestem na 26 dniu i zdarzyła mi się jednodniowa przymusowa przerwa, która nie była związana z moim lenistwem :)
tak! Miałam kilka przerw :-)
Usuńa matki polki to już nikt nie nominuje ;P
OdpowiedzUsuńpracuj nad techniką, pracuj, bo wyglądasz jakbyś miała zaraz bąka puścić z wysiłku :D
I kto to pisze o bakach :P wiesz jakie to trudne? Dlatego Cie nie nominuję bo boję się że krzywdę sobie zrobisz :P
Usuńtsss daj spokój dziecinko akurat pompunie to ja umiem :P
Usuńspoko oko- wmawiaj sobie dalej :D to też Cię nominuję!! Poczekaj dopiszę- chcę to zobaczyć :P
Usuńnie dopisuj, bo ja nie będę bawić się w te zabawy, jestem stworzona do wyższych celów :P :D
Usuńw 3 seriach to ci zrobię :P ale na raz w życiu :D
stworzona do wyższych celów? Gdzieś tu już czytałam... ;-) weź przestań- raz chcesz- potem nie chcesz- jak dzidzi! Bądź twarda i bierz się za wyzwanie.
UsuńKto tak pisał? czyżby słynna odradzająca się w błocie? :D
UsuńNie wiem kto właśnie ... nie pamietam ;-)
Usuń@Agnieszka- czytam Twoje komentarze na różnych blogach i mam pytanie "what is your problem?", bo zdecydowanie jakiś masz, niby żartujesz, ale tyle w tym kąśliwości, nie kumam.
Usuń@Agnes J. zrobiłam przysiad, bo pompek jeszcze nie mogę :( choć moje wyglądają do Twoich podobnie. Trzymam kciuki za szlifowanie diamentów :)
Moje pompki to jakaś porażka :/ no ale od czegoś trzeba zacząć :-) zapewne za jakiś miesiąc będzie zdecydowanie lepiej. Zauważyłaś różnicę miedzy filmikiem #1 i #2? :P Widzisz coś podejrzanego?
UsuńNozki w gorze wcale nie sa podejrzane ;-)
UsuńBa, po dwoch tyg bedzie lepiej, no worries :-)
Go Agnes, go Agnes!
I don't have a problem giingrgin, ale interpretuj jak tam chcesz
UsuńAgnes,o co właściwie poszło Wam z Brydzią? Śledzę Twój blog i wydawało się, że się lubicie.
UsuńMegi
Lubimy się przecież dalej.
UsuńO matko! My się nawzajem pozabijamy! :) Mam nadzieję, że zdążę dodać, bo taki długi czas dałaś na wykonanie, że szok. :)
OdpowiedzUsuńNo coś Ty 1 minuta to prosta sprawa :D dasz radę- Ty i Twoje Poślady ;P
UsuńPS. link się źle dodał ;)
OdpowiedzUsuńktóry?
Usuńno do mnie :D
UsuńAle Agnes Ty to też masz tyłek,że fiu fiu! A w tych leginsach to cudnie to widać.
Dzięki :* dla mnie normalny :>
UsuńAgnes are you kidding me now :P? W zyciu nie zrobie 20 meskich pompek, ale moge zrobic tyle meskich, ile dam rade, a reszte oszukam damskimi, ok :D?
OdpowiedzUsuńJak ja dałam radę swoimi chudymi łapkami to Ty spokojnie dasz :D
Usuńo matko :D czemu ja? hehe :D niektórzy nie doczytali w moim wyzwaniu, że dzielę je na 2 miesiące, miesiąc damskich, a dopiero potem męskie, zatem do męskich jeszcze nie dotarłam, i robię to jednak w seriach, bo raz za razem nie daję rady, zrobię z 10 męskich pompek z nie najlepszą techniką :D 30 za chiny nie zrobię :D co teraz? :D
OdpowiedzUsuńwyzwanie z przysiadem bardzo fajne, świetny pomysł! :)
Dasz radę :P coś wykombinuj :P haha :D
Usuńa jakieś przerwy mogą być? :D
UsuńWszystko może być :-)
UsuńJa zrobiłam wyzwania 20 pompek, do 30 musiałabym zrobić seriami :) ale i tak podołałam :)
OdpowiedzUsuńTo gratuluję :-) Mnie te 30 dobiło totalnie :-)
UsuńChallenge accepted! Żeby było więcej fanu, nagram przysiadzik w pracy - mam nadzieję, że tym razem nie zostanę nakryta przez żadnego klienta :D
OdpowiedzUsuńA tak serio, to w ciągu najbliższych 48h kancelaria będzie jedynym miejscem, w którym będę miała chwilę wolnego czasu na nagranie, także tego... Wcale nie żartuję :P
I co, mam nominować kolejne 3 osoby? ;>
hehe :-) nie ważne gdzie, ważne że się podejmujesz wyzwania- także jestem ciekawa :-)
UsuńTak- kolejne 3 :>
Ja też nagram raczej w pracy, bo inaczej tego nie widzę. :D Już myślałam,że tylko ja mam takie szalone pomysły!
UsuńPięknie:) Najważniejsze, że się udało.
OdpowiedzUsuńPamiętam jakie miałam problemy z pompeczkami na początku. Teraz robię na różne sposoby, raczkujące z wyskokiem. Co prawda jak kończę serię to się ze mnie leje, ale to fajne uczucie spięcia.
OdpowiedzUsuńRaczkujące z wyskokiem? Co to w ogóle jest? :-)
Usuńdałaś rade!! :)
OdpowiedzUsuńOj uda palą przy minucie :P
OdpowiedzUsuńWyzwania są świetne. I nie te z piwem w tle ;D
OdpowiedzUsuńTe pierwsze pompki to przy ścianie? Dobry myk:D Też bym takie ładniutkie umiała:D
OdpowiedzUsuńJa zmierzę się z tym wyzwaniem Moniki jutro i coś czuję że wyzionę ducha. Przy tych moich koślawych 20 ledwo co ledwo dymałam a tu 30? Ale jazda:D Będę zbierać oczy z podłogi od takiego ciśnienia:D Ale muszę przyjąć to na klatę:D
Tobie maleńka super poszło,jestem z Ciebie dumna!:)
Wyzwanie przysiadowe przyjmuję,myślałam też żeby wymyślić coś swojego ale widzę teraz już taki szał nastał że będzie wysyp wyzwań to i zapewne nic nowego nie odkryję:D
Hehe :D zorientowałaś się :D a no takie chcę robić- bez problemu, bez kropli potu i wysiłku, a na końcu jeszcze na jednej ręce ;-)
UsuńJa już wczoraj podjęłam się tego wyzwania, iż nie zasnęłabym. Było to trudne i to bardzo- patrz jakie mam chude rączki- jak one mają zrobić 30 pompek? Ciężko...bardzo...ale dały radę- chociaż technicznie total klapa, no ale są dziedziny w których jestem gorsza, a w innych lepsza :D takie życie :-)
Wymyśl coś swojego, ale coś przyziemnego, bez fruwania na piłce :D Ja jestem chętna i gotowa na podjęcie nowych wyzwań :P (pomijając wyzwania z piłką..:/) :P
A tak,tak,zorientowałam się:D Takie pompki to marzenie:D Na jednej ręce?:D Dojdziemy do tego że na rzęsach będziemy trzaskać:D
UsuńNo i jak zawsze powiesz coś mądrego co poprawia mi nastrój i wyprowadza ze stanu frustracji :''są dziedziny w których jestem gorsza, a w innych lepsza :D takie życie :-) ''
Ja to zastanawiam się co jeszcze wymyślą żeby tylko się pościgać:D
Może jak najdzie mnie wena to coś skombinuje,a jak nie to może jakoś przeżyję:D
..a i nawet bez rąk i rzęs będziemy robić :-P w powietrzu ;>
Usuńhttp://happyactivelifestyle.blogspot.com/2014/02/sza-wyzwan.html
UsuńZrobione:)
takie wyzwania to świetna motywacja :)
OdpowiedzUsuńCzemu rano nie dodałaś tego posta!!! ;) Robiłam dzisiaj wyzwanie 20 pompek i mogłabym pyknąć jeszcze dziesięć ;D
OdpowiedzUsuńAgata- co to dla Ciebie 30 pompek- przy kawie i bułeczce z rana sobie pykniesz :P Easy!!
Usuńchyba nie dam rady :( bo po wyzwaniu, które ja wymyśliłam będę "zakwasy" na ramionach przez tydzień ;) a wydaje się dziecinnie proste...
Usuńzastanawiam się jak ja jutro zajęcia poprowadzę, a mam 4 godziny ! ;)
UsuńDaj sobie więcej czasu- nic na siłę, ale czekam na realizację wyzwania :-) dobrze? :-)
UsuńJa tak miałam wczoraj:D Uhahana że wstawiam już 20pompek,a tu psikus bo czeka mnie jeszcze 30:D
UsuńSetterka- noł noł Ty masz przysiadowe wyzwanie :D
UsuńAle fajne masz te leginsy! : ) Pompeczki na początku pierwsza klasa, później już sama wiesz.. :)
OdpowiedzUsuńNic nie wiem :D później jeszcze lepsze niż na początku ;-) Legginsy są moimi ulubionymi, ćwiczę w nich i śmigam do sklepu- komfortowe i rozciągliwe :P uwielbiam je!! Także zapraszam na aukcje- są do kupienia :P
UsuńRzadko chodzę w leginsach, ale te wyjątkowo mi się podobają :D
UsuńA ja kocham legginsy :-) szczególnie od czasu jak biegam i nogi stają się ładniejsze, a pupa rośnie :-)
UsuńNo fajne te wyzwaniab;) pompek meskich nie zrobie ale damskie moge ;)) a jutro podczas treningu zobacze co z tym przysiadem w minute ;)))
OdpowiedzUsuńPompki... haha! Je to może zrobię, ale za rok :D
OdpowiedzUsuńTeż chcę jakąś nominację, o! :) Póki co sama sobie robię te Wasze wyzwania :P
OdpowiedzUsuńJuż Cię dopisuję do składu na 30 pompek!!! :)
UsuńWciągnęłam cię do przysiadów i otwieram listę. Robię te przysiady bez ograniczeń - każdy kto chce spróbować i czuje się na siłach!!! ZAPRASZAM!!!
Usuńhaha :-) Fit Panna- chciałaś i masz :D
UsuńNagrałam dziś pompki od Moniki,minutę przysiadów od Ciebie i wprosiłam się do przysiadów od Anji:D
UsuńCzyli trening zaliczony :D kiedy będę mogła podziwiać te cuda?
Usuńja zrobię 5 na raz :P
OdpowiedzUsuńSuper Agnes! Najważniejsze jest podnieść rzuconą rękawice :) Ja właśnie dostałam wyzwanie 100 x squat w 2,5 minuty :) Przyznam szczerze, że prawdopodobnie minuta w przysiadzie byłaby dla mnie lepsza :D Ale cóż, nie poddam się bez walki ! :) Jeszcze raz szczere gratulacje... no i masaż gwarantowany ;)
OdpowiedzUsuńJa do tych przysiadów się sama wprosiłam i dziś nagrałam:) Pompki od Ciebie także,ale klełam Cie podczas ich robienia:D
UsuńByło ciężko- w jednym dniu zrobiłam z 60 pompek ( w dużych odstępach czasowych), w drugim dni kolejne 30, także zmobilizowało mnie to do poprawienia ich techniki i uczenia się. Dzięki!
UsuńFajne te wyzwania, na razie poobserwuje z bezpiecznej odległości, może kiedyś.
OdpowiedzUsuńMogę też wziąć udział w wyzwaniu ? Zapraszam Ciebie do wyzwania 100 przysiadów w 2,5 minuty- pobijamy rekord. Startujemy od 100. Próbujemy zwiększyć ta ilość;-). Czas 5 dni. :-)
OdpowiedzUsuńKażdy może Anja :-) świetne wyzwanie wymyśliłaś, spróbuję pobić rekord.
UsuńAgnes spróbuj sobie innego ułożenia rąk :) np. dłonie odrobinę szerzej, niż masz na filmikach.
OdpowiedzUsuńAgnes spróbuj sobie innego ułożenia rąk :) np. dłonie odrobinę szerzej, niż masz na filmikach.
OdpowiedzUsuńJak mi zejdą "zakwasy" to spróbuję :-)
UsuńHoo hoo, chyba zrobie sobie test z tymi Twoimi wyzwaniami, bo az jestem ciekawa rezultatow :)
OdpowiedzUsuńNagraj- puść na swoim blogu :-) Bardzo chcę Cię zobaczyć w akcji :P
UsuńPorosze dzieci, zeby mnie nagraly w pozycji krzeselka:)
UsuńA dzieki Tobie wiem, ze robie dzisiaj juz 12 pompek pod rzad ;)
tzn 12 joginerskich, z rekoma blisko przy klatce piersowej i 10 klasycznych tzw meskich ;)
Porosze dzieci, zeby mnie nagraly w pozycji krzeselka:)
UsuńA dzieki Tobie wiem, ze robie dzisiaj juz 12 pompek pod rzad ;)
tzn 12 joginerskich, z rekoma blisko przy klatce piersowej i 10 klasycznych tzw meskich ;)
No to pięknie- życzę powodzenia :-) pokażesz filmy? :D
Usuńmoze Ci przesle ;)
UsuńRozumiem czyli, że nie chcesz upubliczniać swoich wyczynów? ;)
Usuńmoze ja tez udokumentuje moje pompowanie ..może sie dowiem czy dobrze robię..zobaczymy.. pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńna pierwszym filmiku dziewczyna ma dlonie ulozone POZIOMO względęm ciała! dlatego z taka latwością schodzi w dół więc nie ma co się łamać dłonie w pionie to wyższa szkoła jazdy.. dlatego gratuluję i śledze dalsze poczynania:)
OdpowiedzUsuńna każdym filmie jestem ja :-)
UsuńU mnie wlasnie dzis nastal moment kulminacyjny i uwazam fieste zimowa za zamknieta! czas sie za siebie wziac :D
OdpowiedzUsuńAnia, http://taffydream.net/blog/
Ja nigdy pompki nie umiałam zrobić, ale powoli nad tym pracuje.
OdpowiedzUsuńCześć! :) Dodałam swoje zdjęcia na bloga (o, zakompleksiona ja...) i chciałabym Cię - poniekąd jesteś moim autorytetem - prosić o ocenę :). Dziękuję! PS chciałbym umieć zrobić choć jedną pompkę :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, czyli jeszcze nie jest dla mnie za późno :). Wiesz, wolę pytać osoby trzecie o opinię, bo samej sobie jeszcze nie ufam - w ciągu minionego roku z bmi 22 zeszłam do... 14,9. Teraz, po chorobie, z powrotem pnę się w górę - już 19, i sama nie wiem co myśleć, bo ta głowa jeszcze chyba nie taka, jak trzeba :). Czyli teraz słucham się swojej imienniczki i rzeźbię, żadnej redukcji! :) A że podobają Ci się moje nogi.. hmm, latem bardzo dużo biegałam :)
Usuńwow, ja bym chciała 1 zrobic;p
OdpowiedzUsuń