3/26/2014

Agnes w Polsce

Prywatnie z pobytu Agnes w Polsce.
Mix zdjęć lotu do Katowic i do Londynu.
Przed lotem dobra kawa musi być. Szczególnie, że spałam tylko 4 godziny, a przede mną jeszcze cały dzień.
Większość pobytu w Polsce spędziłam w gronie rodzinnym, ale nie obyło się bez zakupów, prezentów, restauracji i totalnego lenistwa.

H&M i Reserved opanowane.

Książki, które ostatnio namiętnie czytam oraz nowa książka T. Ferrissa. Polecam!


W prezencie dostałam mąkę orzechową, len mielony oraz pędzle do makijażu oczu. Natomiast chrupki jabłkowe o smaku toffi skradły moje serce i żołądek- są pyszne! Kupiłam tylko jedną paczkę - tylko jedną...

Wspomniane wyżej pędzle- są rewelacyjne i kilka małych dodatków z Rossmanna.
Podczas zakupów nie mogło zabraknąć pysznej kawy.
oraz jedzenia, w naszym ulubionym miejscu.
Kurczak z warzywami w sosie, ryż i sałatka z suszonymi pomidorami.
Mój jedyny posiłek w restauracji, resztę obiadów jadałam u rodziców i siostry- zdjęć nie ma, ponieważ były tak smaczne, że znikały w kilka chwil :-)

Bez owoców nie da się żyć!
Bez ciasta fasolowego również! :-)
Wygodnie i ciepło ;-) Totalne lenistwo i zero treningów.

48 komentarzy:

  1. Mi te jabłka jakoś nie podeszły, milion razy bardziej wolę naturalne albo z cynamonem.
    A jak jest zrobiona polewa czekoladowa to ciasta z fasoli? Wygląda pyyyyyyyysznie :)

    Masz swój osobisty samolot? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z rozpuszczonej czekolady ze stewią- było mega pyszne :D MNie te chipsy jabłkowe bardzo posmakowały i szkoda, że tylko jedną paczkę kupiłam :/
      Mój osobisty :P no baaa :P a Ty nie masz? ;>

      Usuń
    2. A ta czeko to z Polski? Jaka firma i gdzie ją dostanę? :D
      Jak chcesz, to Ci kupię kilogram i wyślę. Tylko paczka w drzwi Ci się nie zmieści :D

      Nie, musiałam sprzedać. na rakietę teraz zbieram :P

      Usuń
    3. Tak :-) z Polski :D :D ale w UK też podobną znalazłam :D moja mama kupiła ją w Społem, firmy Cavalier :-)
      Dać Ci adres? :D

      Usuń
    4. Cavaliery są w Społem? :o Ciekawe, czy u mnie jest jakiś sklep tej sieci :)

      Wiesz, ja mówię serio :) Więc jeśli chcesz więcej toffiów (:D), to dawaj :)

      Usuń
    5. A są- przynajmniej w tym moim :P ale powinny być wszędzie. Tak samo chipsy jabłkowe o smaku toffi też zakupiłam w Społem.
      To nie jest taki zły pomysł z tą paczką- ale musiałybyśmy dogadać więcej szczegółów :-)

      Usuń
    6. Ja akurat jabłkowe kupuję w InterMarche :) U mnie w mieście Społem brak ;(

      Zrób sobie listę masthevów i pisz :)

      Usuń
    7. Mam inny pomysł z Must Have :P napisze na privie

      Usuń
  2. Widzę że pobyt w PL się udał., mój dopiero za kilka tygodni :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bardzo się udał! Chwile spędzone z rodziną są cudowne!!

      Usuń
  3. Kapciochy rewelacyjne:) Ciekawa jestem smaku ciasta fasolowego;>

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisanie drugi raz tego samego nie jest już ani takie ciekawe ani takie proste :D
    Słowa już nie te same....

    To,że odpoczełaś to bardzo dobrze, potrzebujemy takiego lenistwa błogiego psychicznego i fizycznego teraz siły będziesz mieć za dwoch a nawet trzech :)

    Czas z rodziną jest bardzo ważny Ty go pewnie doceniasz dwa razy bardziej bo jesteś tak daleko od niej. Dobrze,że pozytywnie go wspominasz.

    A książki...bardzo chętnie przyjrzę się im bliżej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zdarza się, mnie się też darzyło kilka razy komentarz widmo- szczególnie jak pisałam długo i dużo :-)
      Czas z rodziną najważniejszy- tylko po to tam latam :-) no a lenistwo...:D ah ah..dziś chciałam biegać ale pada, więc trening w domu. Trzeba sie brać do roboty :-) Szorty czekają ;>

      Usuń
  5. Fajne są takie powroty chociaż na chwilę, wszyscy czekają z utęsknieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciasto robisz cały czas według przepisu na blog? :)
    Da się czymś zastąpić ksylitol? I w jakich proporcjach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak- cały czas wg przepisu. Zapewne da się zastąpić czymś ksylitol, ale próbowałam stewią- ciasto wyszło gorzko- cierpkie. No i też raz próbowałam miodem- miało dziwny posmak- nie potrafię określić jaki, nie było smaczne.

      Usuń
    2. Ja robiłam ze stewią w kryształkach, z syropem z agawy i z bananami - wszystkie były super :)

      Usuń
    3. A stewia w kryształkach ma ten specyficzny posmak stewii?
      A z bananami to świetny pomysł :-)

      Usuń
    4. A ile wtedy bananów trzeba dać? :) Powinien być gdzieś przelicznik tych wszystkich zdrowych słodzideł, bo się człowiek gubi ;D

      Usuń
    5. Anonimowy - tutaj podawałam konkretny przepis. Dałam 4 łyżki miodu i 1 banana :)

      Agnes - ja mam stewię z erytrytolem, który niby powoduje, że ten posmak jest niewyczuwalny - więc ja nie wiem nawet, o jakim posmaku mowa ;) Ale nie czuję w niej niczego dziwnego. To, co ją różni od cukru, to takie orzeźwiające uczucie na języku :D

      Usuń
    6. Dziękuję Maggie! Pokombinuję, bo czekolada za mną chodzi od kilku dni :D

      Usuń
  7. Często bywasz w Polsce? Widzę, że odnalazłaś się w Londynie, ale czy nie tęsknisz czasami? :) Taki pobyt w domu rodzinnym pewno bardzo szybko mija...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bywam 3-4 razy do roku i pewnie, że tęsknie ale za rodziną. Na szczęście jest skype :-) a pobyt w PL mija baaardzo szybko, aż za szybko- ale tak to już jest. Londyn natomiast to miasto możliwości i cieszę się, że tu jestem!

      Usuń
  8. zaintrygowała mnie maka orzechowa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziś już z niej zrobiłam placuszki i wyszły niebiańskie :D

      Usuń
    2. Czekam na przepis :))
      Poza tym- ostatnie zdjecie- jakbym widziała siebie :)) wygoda to podstawa :)

      Usuń
  9. zaintrygowała mnie mąka orzechowa:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mąka orzechowa ;o jaka jest jej cena? Szczerze mówiąc pierwszy raz o niej słyszę. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam w sklepach internetowych 1kg za 11zł :-) smakuje jak orzeszki :D jest pyszna!

      Usuń
    2. Ciekawe czy da się w blenderze taką zrobić z orzechów. Podane jest na niej z jakich jest zrobiona?

      Usuń
    3. Jest napisane: zmielone orzechy arachidowe :-)

      Usuń
  11. Własnie tak dziś rano sobie myślałam, jak tam Twój pobyt w PL i miałam do Ciebie pisać. Już nie muszę. ;) Ja dopiero w czerwcu jadę, ale na troszkę dłużej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zazdroszczę czerwcowego wypadu do PL i na dodatek na dłużej :-)

      Usuń
  12. A miało odbyć się spotkanie na wiosnę jak przylecisz,a tu jak szybko przyleciałaś tak szybko odleciałaś:D Ale czułam Twoją obecność mentalnie,więc chociaż tyle dobrze:D

    No i cieszę się że fajnie spędziłaś ten czas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem wiem :P ale tak akurat wypadło- dobrze, że przynajmniej mnie czułaś mentalnie :D

      Usuń
    2. Właśnie :) Nic na treningi nie wpadasz do Warszawy :D

      Usuń
    3. Oj przydałby mi się trening z fachowcami :-) w celu nauki, zmian sylwetki i poznawaniu ludzi :P
      Trzeba coś zorganizować: jakoś ogarnąć blogosferę i fejsbukosferę i spotkać się :-)

      Usuń
  13. Ale mam teraz ochote na taka kawke :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że miło spędzony czas :-) fajnie jest wrócić- sama mieszkam za granicą i wiem jakie to ważne dla nas.
    Pozdrawiam
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałam po przeczytaniu napisać, że to nie problem, żeby Ci wysłać te jabłka, ale widzę, że już Maggie mnie wyprzedziła :)
    Ciasto wygląda bosko <3

    www.eatsmart4ever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. ah kocham taką kawę, moja przyjaciółka ma ekspres, który robi taką przepyszną kawę, nie sposób się wtedy oprzeć :) kapcie masz przecudowne! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ja lecę za tydzień i szał zakupowy i imprezowy (piję wodę, zero alc) :D na pewno mnie ogarnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam Agnes:) Obserwuje Twojego bloga już dość długo mogłabym mieć proźbę ?:) podałabyś cwiczenia na wysmuklenie nóg? bo widzę u Ciebie progres.:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. ooo widzisz ja tez z Uk :) a te kapcie to sa boskie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. do listy sklepów, które wymienilaś, dodałabym jeszcze mohito i byłabym w raju:D
    uwielbiam te sklepy.
    cieszę się, że pobyt w Polsce udany:)

    OdpowiedzUsuń