Wolny dzień to aktywny dzień. Dlatego rozpoczynam go od porządnego śniadania, abym miała siłę i energię. W tym przypadku rewelacyjnie sprawdza się kasza kuskus z owocami i dodatkami.
Po przerwie między posiłkiem a aktywnością idę biegać. Nie ma nic lepszego na relaks i zaczerpnięcie świeżego powietrza niż kilka kilometrów w biegu :-)
Jakie efekty daje bieganie?
Odkrywanie swoich "nowych" możliwości.
Zwiększenie pewność siebie.
Radość dnia.
Więcej siły i energii.
Piękna sylwetka.
Efektów jest więcej są one przeważnie ukryte w umyśle i organizmie biegaczki, jak i pod ubraniem.
...
Aktywność to nie tylko ruszanie się, to również "myślenie". Ćwiczenie umysłu jest równie ważne co ciała. Aby pozostać sprawnym na lata nie zapominajmy o tym.
Od tygodnia bawię się kostką Rubika i widzę postępy. Nauczyłam się nowych algorytmów i to co sprawiało mi trudność na początku, teraz jest proste.
Moja kosteczka :-)
Przy okazji pięknej pogody, zrobiliśmy sobie piknik- do plecaka zapakowałam pizze wcześniej przygotowaną, wodę mineralną z cytryną, herbatkę w termosie, ketchup własnej roboty i owoce.
Na koniec dnia cudowny spacer po Soho...
... z kawą i sushi.
Aktywnego życia wam życzę!
Bieganie też sprawia mi dużo frajdy:)
OdpowiedzUsuńSmakołyki ;)
OdpowiedzUsuńAgnes jak szczuplutko wygladasz, schudlas :)?
OdpowiedzUsuńNic mi na ten temat ni wiadomo :-) nie mam wagi.
Usuńwygladasz pieknie :)! Nogi idealne :)
UsuńMiałam pisać to samo:) Coś zeszczuplałaś bardzo,najpierw Natalia teraz Ty więc ja tu proszę o przepis na miksturę którą stosujecie:D
UsuńA do tego nauczyłaś się latać?:D (zdjęcie nr.2 :)
Jem 4 posiłki dziennie, nie podjadam między nimi, czasem poszaleje ;-) ciesze się życiem, kocham siebie i tyle.
UsuńBieganie uskrzydla :D
A więc gratuluję i oby tak dalej:) Pięknie:)
UsuńTylko, że ja nie chce chudnąć.. :/
UsuńWięc musisz jeść:) Widocznie masz tyle aktywności że organizm to co dostanie z tego obecnego żywienia przerobi na energię i spali.
Usuńwięc nie psiocz już na te nogi Agnes! ani mi się waż!
UsuńJem tyle ile potrzebuję i już więcej nie dam rady :-) chyba ten aparat mnie tak wyszczuplił, bo bym wyczuła na ubraniach że schudłam.
UsuńAgnieszka :P przecież wiesz, że będę ;>
sama robisz pizzę? mogłabyś podać przepis? :)
OdpowiedzUsuńPrzepis na ciasto: 1,5 szklanki mąki (mąka wg upodobań, ja wybieram pszenną pełnoziarnistą), 7g drożdży instant, 3 łyżki oleju, pół łyżki soli, pół szklanki wody. Na początku mieszamy suche składniki, potem dodajemy olej i wodę- wszystko dokładnie ugniatamy i odstawiamy w ciepłe miejsce pod przykryciem, aż wyrośnie (około 1h). Następnie formujemy na blaszce i dajemy różne składniki wg uznania. :-)
Usuńdziękuję bardzo :)
UsuńMnie też ta pizza zachwyciła :)
UsuńBiegam dopiero od miesiąca i się już wkręciłam, bo uwielbiam ten czas sam na sam ze sobą :)
ja nie moge sie doczekac kiedy bede mogla w koncu wybiec, zastrzyki za 3 tyg wiec mam nadzieje ze nastapi to wkrotce :))) sushi - moja wielka milosc <3 hehe
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod wszystkim co wyżej napisałaś, a zwłaszcza o bieganiu :D No i cóż.. świetnie wyglądasz! : ))
OdpowiedzUsuńA co to za niezwykła aplikacja?
OdpowiedzUsuńjak zawsze wyglądasz bosko! :) no i zgadzam się, ważne jest również trenowanie umysłu :) dlatego wiele czytam, aby pobudzić swoją wyobraźnię i wzbogacić zasób słów :D a jeżeli chodzi o myślenie ścisłe - zadania z rozszerzonej matmy haha :D
OdpowiedzUsuń<3 kawa i sushi... od obu tych rzeczy jestem silnie uzalezniona :) ja tez uwielbiam cwiczenia umyslu... tych fizycznych mi nie brakuje :) ostatno wrocilam do puzzli oraz sudoku :) tez fajnie mozna urichomic swoje zwoje :) u mnie ostatnio relacja z mojego pierwszego triathlonu w Szczecinie a dzis wyzwanie redukcja: minus 3kg w 2 tyg. wpadnij!
OdpowiedzUsuńTaki dzień ma sens!
OdpowiedzUsuńAgnes, oglądanie fajnych lasek w necie nie ma sensu, dopiero u Ciebie go nabiera :D taka radość mówi sama za siebie! Pozdrawiam wsiowo!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj po raz pierwszy ułożyłam swoją 1 stronę kostki rubika!! :) Nice ;) I kuskus to dla mnie super podpowiedź na zastąpienie owsianki, chyba mi się powoli przejada...
OdpowiedzUsuńwww.eatsmart4ever.blogspot.com zapraszam do obserwowania oraz na moje profile na fb i instagramie :)
Sushi i pizza... <3 Zabierz mnie ze sobą na kolejny piknik! :D
OdpowiedzUsuńBTW - mnie też wydajesz się szczuplejsza na 2. zdjęcie, ale być może masz rację, że to kwestia aparatu ;)
Ja muszę sobie zrobić marszobieg. W upały sobie odpuszczam, a teraz chodzę szybko spać ze względu na poranne wstawanie. :(
OdpowiedzUsuńTwoja pizza wygląda świetnie, mniaaaam! :D
Kupiłam ostatnio buty do biegania.. muszę jakoś się zmobilizować, żeby chociaz ze 2x w tygodniu biegac. Najgorzej zacząć :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dni, kiedy mogę robić co tylko zechcę (czyli że nie ma wymówki, żeby nie ćwiczyć, bo czas jest! :))
OdpowiedzUsuńjesteś bardzo szczupła
OdpowiedzUsuńmasz super nóżki
lubię takie posty motywacyjne
Mam zapisane w postanowieniach noworocznych, że zacznę w tym roku biegać. Super sprawa, ale ciężko mi wygospodarować czas przy córce (poza tym ćwiczę 3xw tyg). Ja też gdy ćwiczę regularnie mam jakoś więcej energii do życia mimo, że zmęczenie jest duże. Pizza wygląda przepysznie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kocham owocowe śniadania, ale zauważyłam, że białkowe dają mi dużo więcej energii na cały dzień i mniej jestem głodna. Dobrze, że umiesz wykorzystać wolny czas na relaks, ja musiałam się tego nauczyć. Kiedy trafiał mi się już wolny dzień wtedy załatwiałam tonę spraw odkładanych na później i dzień przepadał nie wiadomo kiedy.
OdpowiedzUsuńWciąż nie mogę się przekonać do kaszy Kus Kus z owocami, ale chyba wreszcie się skuszę, bo Twoja wygląda tak bardzo smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie!
OdpowiedzUsuńDobra idea z tym kuskusem, jeszcze nie probowalam :))) Myslenie i wiualizowanie efektów cwiczen nie tylko pomaga w motywacji ale i daje prawdziwe efekty . dlatego ja rzucialam juz muzyke w kat i skupiam si enad tym co robie i jak robię :) w sensie ćwiczę :)
OdpowiedzUsuńMożna tylko pozazdrościć takiego fajnego dnia :) próbowałam kiedyś zabawy kostką rubika, ale brak mi cierpliwości :(!
OdpowiedzUsuńsama przekonałam się, że śniadanie to mus i od pewnej pory nigdy nie opuszczam tego posiłku. Aktywny dzień = świetnie wykorzystany dzień! Pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuń