Zdrowe nowości w kuchni

Buszowanie po sklepach ze zdrowym jedzeniem, czytanie składów i wyszukiwanie nowinek zdrowego odżywiania to coś co uwielbiam (zaraz obok biegania, ćwiczenia Insanity, gotowania i jedzenia). To mnie pochłonęło w 100% i to chcę robić w życiu. W tych czasach znaleźć smaczne pożywienie z naturalnym składem graniczy z cudem. Jednak cuda się zdarzają i takowe jedzenie istnieje.

Oto kilka nowości, które znalazłam.

Biona- chleb na zakwasie z organicznych składników. 

Oczywiście bez drożdży, bez cukru, spulchniaczy i tysięcy innych chemicznych dodatków.
Smakuje pysznie, bo zdrowe odżywianie jest smaczne i niesamowicie aromatyczne.

Moje śniadanie:

Jajecznica z brokułem, papryką i pieczarkami. Yummy :D
Jako, że przez ostatnie kilkanaście miesięcy na śniadanie jadłam kaszę kuskus z owocami- taka odmiana była szokiem ;-)


Biona- owocowe puree, na zdjęciu z mango i jabłka.
Bez cukru, bez jakichkolwiek innych dodatków- same owoce. Mnie osobiście bardzo przypadł ten mus do gustu. Nie jest za słodki, idealny.

Po zrobieniu tego zdjęcia, zawartość słoiczka zniknęła. Smakuje bardzo naturalnie i owocowo.

Nairns- ciasteczka owsiane z ziołami i pestkami z dynii.

Bardzo aromatyczne i świetnie smakują z hummusem. Jestem oczarowana ich smakiem, chociaż na początku wydawał mi się za bardzo ziołowy, tak z dodatkami kompletnie mi to nie przeszkadza.

...
Tyle z mojego testowania, codziennie wpadają mi do rąk nowe smakołyki, które mają rewelacyjny skład więc przy następnej okazji podzielę się nimi.