Każdy świętuje swoje urodziny, rocznice lub jakąkolwiek uroczystość po swojemu. Niektórzy mówią: "w ten dzień mogę poszaleć" i zajadają się tym co wpadnie im w ręce, a przeważnie są to tradycyjne "smakołyki" serwowane od pokoleń.
Oczywiście również nie mogłam odmówić sobie przyjemności ( w sumie to nigdy jej nie odmawiam), ale w dniu moich urodzin postanowiłam poszaleć. Nie było to szaleństwo cukrowe, bo jestem z tego typu osób, że jak coś sobie obieca to obietnicy dotrzymuje. Cukier odpada, więc i tradycyjne ciasta oraz torty również. Idąc za ciosem ostatnio mojej wybujałej kreatywności stworzyłam arcydzieło.
Tym arcydziełem jest zdrowy tort czekoladowy. Oczywiście zdrowie to dla każdego co innego, ale dla mnie właśnie to ciasto jest idealnym ukoronowaniem mojego obecnego stylu życia i nienagannego zdrowia jakim się cieszę.
Ciasto wykonuję z przepisu na ciasto fasolowe, ale podwajamy jego ilość i wybieramy foremkę okrągłą lub kwadratową tak by wyglądem przypominał tort.
W między czasie można przygotować krem czekoladowy z awokado z przepisu "kakao & kokos- deser bez cukru". Do tej wielkości ciasta użyłam 3 dużych awokado, 2-3 łyżek ksylitolu, 3 łyżek kakao i 5-6 łyżek rozpuszczonego oleju kokosowego.
Kiedy ciasto jest już upieczone i ostygło, można zabrać się do jego przekrojenia.
W między czasie można przygotować krem czekoladowy z awokado z przepisu "kakao & kokos- deser bez cukru". Do tej wielkości ciasta użyłam 3 dużych awokado, 2-3 łyżek ksylitolu, 3 łyżek kakao i 5-6 łyżek rozpuszczonego oleju kokosowego.
Kiedy ciasto jest już upieczone i ostygło, można zabrać się do jego przekrojenia.
Jak zostanie przekrojone na pół dodajemy dżem bez dodatku cukru.
Na dżem nakładamy równomiernie połowę kremu czekoladowego i przykrywamy drugą połówką ciasta.
Nakładamy resztę kremu na górę i dekorujemy wg uznania. Do udekorowania wybrałam truskawki, maliny i orzeszki piniowe.
Efekt przerósł moje oczekiwania i polecam każdemu kto ma ochotę na odrobinę szaleństwa w wersji zdrowej.
Tort najlepiej smakuje zaraz po wyciągnięciu z lodówki. Masa kakaowa wtedy jest bardzo zbita i smakuje jak lody czekoladowe. Jeśli nie zjesz go w całości najlepiej przechowywać w lodówce- trwałość 3-4 dni.
Coś pysznego, jeszcze raz wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńjestes boska ! Mój D mi własnie mówi ,że juz nie wytrzyma bez słodkiego , więc taką alternatywe trzasne :D
OdpowiedzUsuńMożna nawet muffinki upiec przekroić na pół i dać tam krem lub udekorować od góry :D mniej roboty a tak samo dobre :P
UsuńWygląda niebiańsko :) Świetny pomysł i na ciasto, i na masę. Coś czuję, że za niedługo się skuszę...
OdpowiedzUsuńWspaniały ten tort i prezentuje się pięknie! Wygląda jak jakiś drogi z cukierni, a jest o niebo lepszy, bo zdrowy :D
OdpowiedzUsuńPachnie i smakuje jak normalny tort :D Sama jestem w szoku :P
Usuńmmm pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWyglada przepysznie az slinka cieknie:-) na kolejna imprezke pokusze sie o zrobienie go :-)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać - zainspirowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńŚwietna inspiracja dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńTaki tort to najpyszniejszy deser na świecie!
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywnie i gdybyś nie napisała przepisu, pewnie nikt by się nie domyślił, ze to zdrowa wersja :)))
OdpowiedzUsuńBardzo podobny robiłam ostatnio na swoje urodziny tylko zamiast kremu czekoladowego dałam masło orzechowe:) Ale Twój wygląda o niebo lepiej:) Pomysłowa jesteś :*
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńcan I have a bite? ;)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionillustrationsbymc.altervista.org/
wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię chyba głównie za to, że nie idziesz na łatwiznę. Mimo, że zdrowy styl życia juz jest godny podziwu to to jak szukasz rozwiązań, zamienników i wszystkiego czym można zastąpić standardowe przekąski jest niesamowite. Wszyscy sa tak zabiegani, ze wolą iść do sklepu, kupić gotowe, a Ty na przekór temu robisz zdrowy tort wedle własnego przepisu! Jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda;) Zapisuję w przepisach;)
OdpowiedzUsuńZobaczyć coś tak pięknego o 1 w nocy...bezcenne.
OdpowiedzUsuńZamiast pisać licencjat, myślę o tym cieście i muszę, naprawdę muszę ten torcik zrobić!
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłowości, tort wygląda naprawdę imponująco! Nie mogę się na niego napatrzeć
OdpowiedzUsuńI am very happy to read this. This is the kind of manual that needs to be given and not the random misinformation t hat's at the other blogs. Appreciate your sharing this best posting. Lefery
OdpowiedzUsuńMuszę żonie pokazać może się pokusi i zrobi na dzień kobiet:)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie i pewnie, gdyby ktoś zobaczył by tylko zdjęcie pomyślałby istna bobma cukru :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWspaniały przepis. Przyda się nie tylko do tortów, dzięki!
OdpowiedzUsuńWłaśnie tort stoi w piekarniku i boję się, że będzie niewypał. Minęło 35 minut ja do sprawdzania a tort pływa ja łóżko wodne. Z wierzchu upieczony w środku woda. Aż chce mi się płakać.
OdpowiedzUsuńWygląda mega apetycznie, ale ile trzeba po tym ćwiczyć aby nie przytyć, pewnie ma ponad 500kcal na porcję ;)
OdpowiedzUsuń