Zanim opowiem o targach organicznych, które odbyły się w Londynie (19/04) to wspomnę o sobocie.
W sobotę (18/04) byłam na Targach Polskiego Biznesu w Oxford. Samego miasta nie zobaczyłam, bo cel był inny. Chciałam natomiast zobaczyć jakie to polskie firmy są w UK, jak sobie radzą itp. Niestety stoisk było niewiele, ludzi również. Przypominało to bardziej czasy szkolne, jak na sali gimnastycznej był organizowany dzień edukacji z frekwencją 30osób. Zainteresowały mnie w sumie dwa stoiska z naturalnymi kosmetykami i jęczmieniem do picia. Nie byłam też za długo, bo dwie godziny więc może trafiłam w porę obiadu? Zrobiło mi się smutno i przykro, pomyślałam sobie, że tak mało tego? Że to tylko tyle?
Natomiast dziś wstałam rano i zastanawiałam się jak będę mogła porównać targi w Oxford a targi w Excel. Nie będę mogła ich porównać, zrozumiałam to wchodząc na salę. Pomimo pory obiadowej, dzikie tłumy, setki stoisk, kuchenne prezentacje i...to co dla mnie najważniejsze: Polskie firmy, reklamujące polskie produkty. Nasze miody z polskich pasiek, soki z cudownych polskich jabłek, organiczne produkty prosto z naszych pól. Poczułam dumę, radość i od razu zaczęłam próbowanie. Produkty bez cukru, organiczne, wysokiej jakości, smaczne i uśmiechnięci Polacy.
Oprócz polskich stoisk były tam firmy z całego świata i mogłam spróbować wiele nowości oraz porozmawiać z ciekawymi ludźmi z Japonii czy Włoch.
Przy okazji bycia tam przetestowałam nowe produkty, nowe smaki, tysiące batonów Nakd i innych równie smacznych, czekolady bez cukru, ciasteczka bezglutenowe i setki fantastycznych rzeczy. Dostałam również w prezencie kilka upominków i próbek.
Moje ulubione probiotyki, które znajdują się w codziennej diecie. Polecam każdemu kto ma problemy jelitowe i chce się ich pozbyć-> Bio-Kult 60szt.
A na sam koniec płatki owsiane, które idealnie wpasują się w moją dietę. Produkt polski, ekologiczny.
Najbardziej ze wszystkich produktów, to właśnie polskie zrobiły na mnie ogromne wrażenie i wierzę, że nie tylko na mnie. Soki tłoczone na zimno, o smaku dzieciństwa, bez dodatków, bez cukru- to był strzał w dziesiątkę. Jestem zachwycona każdym polskim stoiskiem i każdym ich produktem.
Na drugim miejscu Nakd i ich boskie batony, które można znaleźć na www.beyummy.pl . Dodatkowo wprowadzają nowe produkty na rynek i smakują jeszcze lepiej niż batony.
Cały weekend oceniam na 10 w skali 10, oby więcej takich.
piękna :)
OdpowiedzUsuńWarto mówić o takich produktach bo to samo zdrowie w tym świecie pełnym chemii.Ciekawy blog.
OdpowiedzUsuńFajny event, chętnie bym się na taki przeszła :P
OdpowiedzUsuńSuper, świetne takie targi:)
OdpowiedzUsuńAle ci zazdroszczę tych targów :D
OdpowiedzUsuńp.s.wyglądasz przepięknie ;)
www.kolorowanka-blogspot.com / www.kolorowanka-fit.blogspot.com
Zazdroszczę Ci tych targów. Super sprawa!
OdpowiedzUsuńSama chciałabym uczestniczyć w takich targach! Ekstra! :)
OdpowiedzUsuńSuper, że coraz więcej ludzi zwraca uwagę na to, co je! Świetny blog! :) Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńnatuuszka.blogspot.com
Jako herbaciany maniak musze zadać to pytanie - jak smakuje ta zielona z ogórkiem? Bo połączenie zaskakujące, też bym chętnie spróbowała :)
OdpowiedzUsuńOgorek delikatnie wyczuwalny, ale baaardzo subtelny smak i bardziej czuc zielona herbate :)
UsuńSzkoda tylko, ze w Polsce te eko produkty sa takie drogie. Pamiętam tez, ze kilka lat temu soki tllczone na zimno tutaj w UK juz byly dostepne od jakiegos czasu we wszystkich supermarketach, a u nas Tymbark lub Kubuś z zatrwazajaca zawartoscia cukru.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, u mnie nigdzie nie ma czegoś takiego ;c wyglądasz pięknie! ah te Twoje okulary :D
OdpowiedzUsuńHerbatę z zielonym ogórkiem też bym chętnie przetestowała :).
OdpowiedzUsuńA co do pozytywnego nastawienia to zdecydowanie się z Tobą zgadzam! Pozytywne myślenie przyciąga pozytywne rzeczy i tak samo jest w drugą stronę - negatywne myśli przyciągają negatywne sytuacje. Dlatego warto wykorzystać tą siłę w dobrym kierunku :)
Świetne targi. Ja nigdy na takich nie byłam.
OdpowiedzUsuń