Treningi w grupie powodują, że czujesz się bardziej zmobilizowana do wykonywania ćwiczeń, nie odpuszczasz i ćwiczysz do upadłego. Przynajmniej ja tak mam i wtedy wiem, że zrobiłam trening na 100%. Trafiłam ostatnio na dość ciekawe miejsce z interesującymi dziewczynami z Alute. Po treningu czułam, że moje całe ciało pracowało i już zapisałam się na kolejne spotkanie.
Na ostatnim treningu była Zumba, oraz trening z Marcinem! Trening skupiał się głównie na brzuchu, ale pracował każdy mięsień. Dzięki ćwiczeniom z Marcinem dowiedziałam się o partiach mięśni, które prawdopodobnie wcześniej nie istniały.
Jeżeli mieszkasz w Londynie i chcesz poćwiczyć z alutegirls to zapraszam
25 Październik 2015 o godz. 14:00.
Więcej na wydarzeniu na fb: https://www.facebook.com/events/503519446491171/
Ale radość i energia! :)
OdpowiedzUsuńW grupie zawsze człowiek się jakoś lepiej mobilizuje :-).
OdpowiedzUsuńAgnes! Świetny, energetyzujący wpis!
OdpowiedzUsuńBędąc wierną fanką Twoich postów żywieniowych, postanowiłam przygotować się do akcji. Będę stosowała przepisy z Twojego bloga przez 2 miesiące!!! I zobaczę efekty Twojego sposobu odżywiania. Sama na razie jestem na etapie wzmożonego przemieszczania się przez 6 dni w tygodniu. Jadam w różnych wege barach, sama robić nieskomplikowane i raczej szybkie ( lecz zdrowe) zapiekanki, ryby, desery. Teraz czas na wielki test. Zmiana sposobu odżywiania. W tym całkowitą eliminację cukru. Batony białkowe też mam zamiar sama robić na 4 dni np.!!!
Zobaczymy jak uda się pogodzić tą fantastyczną gamę przepisów, jej stosowanie, z szybkim pędem pracujących dni!
P.S juz wkrótce uruchamiam własny kanał You Tube z treningami autorskimi;-))
OdpowiedzUsuńJa wiem, że zajęcia w grupie to nie moja broszka, ale dobrze, że Tobie odpowiadają :) super, że znalazłaś taką grupę w Londynie, ciekawe czy w Dublinie ktoś organizuje coś podobnego. Może nie lubię w grupie, ale każda sposobność żeby poznać ludzi z tą samą pasją to dobry pomysł :D
OdpowiedzUsuńTwój blog od dawna zanikał a teraz znika totalnie a szkoda, bo bardzo go lubiłam :/
OdpowiedzUsuńSuper takie ćwiczenia w grupie ile pozytywnej energii.
OdpowiedzUsuń