Odpuszczam wszystko to co mi nie służy, nie jest
dla mnie, rani mnie, czy zajmuje moją przestrzeń pomimo że znam to
długo, jest przy mnie wiele lat, czy jestem w danym miejscu od zawsze.
Tym razem odpuszczam, bo wiem że ja już jestem w innym miejscu i nie
mogę trzymać się starego.
Odpuszczam tak jak uczy mnie tego natura podczas jesieni. Tworzę swoją nową przestrzeń, by na zimę nie być przytłoczoną niezałatwionymi sprawami, projektami w których się męczę, czy ludźmi, którzy mają zupełnie inną energię.
Pozwalam sobie na wejście w NOWE, lepsze, dotąd nieznane życie. Czuję ekscytację, bo wiem że wszystko jest zmianą i jeśli ja sama nie odpuszczę i nie zmienię, to los to za mnie zrobi - niekoniecznie na moją korzyść.
Dlatego wybieram, że biorę życie w swoje ręce i kreuję lepszą przyszłość. A do tego potrzebuję ODPUŚCIĆ. Dziś jestem jesienią, zimą domowym kreatorem, wiosną rozkwitającym kwiatem, a latem eksplozją szczęścia. Idę w zgodzie z moim rytmem, oddaje się naturze i wskakuję na falę życia. Ufam.
Odpuszczam tak jak uczy mnie tego natura podczas jesieni. Tworzę swoją nową przestrzeń, by na zimę nie być przytłoczoną niezałatwionymi sprawami, projektami w których się męczę, czy ludźmi, którzy mają zupełnie inną energię.
Pozwalam sobie na wejście w NOWE, lepsze, dotąd nieznane życie. Czuję ekscytację, bo wiem że wszystko jest zmianą i jeśli ja sama nie odpuszczę i nie zmienię, to los to za mnie zrobi - niekoniecznie na moją korzyść.
Dlatego wybieram, że biorę życie w swoje ręce i kreuję lepszą przyszłość. A do tego potrzebuję ODPUŚCIĆ. Dziś jestem jesienią, zimą domowym kreatorem, wiosną rozkwitającym kwiatem, a latem eksplozją szczęścia. Idę w zgodzie z moim rytmem, oddaje się naturze i wskakuję na falę życia. Ufam.
Jesień…
Drzewa opuszczają
swoje liście.
Słońce chowa się
za chmurami i czasem rozbłyśnie delikatnym promieniem.
Życie zaczyna być
wolniejsze.
Zaczyna być coraz
chłodniej, dlatego wyciągam wszystkie swetry, które miałam
pochowane po szafach by znowu się w nie otulić.
Dni są coraz
krótsze, a co za tym idzie...wieczory są coraz dłuższe i mam
więcej czasu na kreatywne tworzenie pod kocem.
Jesień uczy nas jak dobrze jest odpuszczać, pokazuje to na swoim przykładzie. Jak trzymamy się czgoś kurczowo, a to nam nie służy to nie zmienimy swojego życia na lepsze, nie przejdziemy na kolejny poziom jeśli nie zaczniemy zostawiać 'starego' za sobą. Tylko tworząć sobie przestrzeń zapraszasz NOWE do życia.
Uwielbiam jesień! Najlepsza i najbardziej kolorowa pora roku!
OdpowiedzUsuńLubię jesień, ale wolę zimę.
OdpowiedzUsuń